Błędne ustawienia lokalizacji w Google Ads – jak nie przepalać budżetu?

Dodano 12.11.2025

Płacisz za kliknięcia, a konwersji brak? To frustrujący scenariusz, który obserwuję u wielu klientów, zwłaszcza w e-commerce. Zanim zaczniesz szukać winy w kreacjach czy stawkach, mam dla Ciebie prostą wskazówkę: sprawdź kierowanie lokalizacji w swoich kampaniach Google Ads!

To właśnie tutaj najczęściej dochodzi do "przepalania" budżetu. Wystarczy jedno złe ustawienie, by Twoje reklamy trafiały do osób setki kilometrów od Twojego obszaru działania.

Z tego artykułu dowiesz się, jak Google rozumie lokalizację, jakie są najczęstsze błędy i – co najważniejsze – jak je naprawić, by optymalizować koszty.

 

Jak Google Ads rozumie lokalizację?

Zanim przejdziemy do błędów, musimy zrozumieć, skąd Google w ogóle wie, gdzie znajduje się użytkownik. System opiera się na kilku sygnałach:

  • Adres IP – najbardziej podstawowy, choć nie zawsze precyzyjny wskaźnik.
  • Aktywność w usługach Google – używanie Map Google, historia wyszukiwań, lokalizacja urządzenia mobilnego.
  • Zainteresowania – jeśli ktoś ciągle wyszukuje frazę "restauracje Rzeszów", Google zakłada, że jest tą lokalizacją zainteresowany, nawet jeśli fizycznie znajduje się w Warszawie.

Na podstawie tych danych, panel Google Ads daje Ci dwie główne opcje kierowania. I to właśnie tutaj najczęściej zaczyna się problem.

  1. Obecność lub zainteresowanie (opcja domyślna) – obejmuje osoby będące w Twojej lokalizacji, ale także te, które tylko wykazują zainteresowanie nią (np. planują podróż lub szukają czegoś dla kogoś z rodziny).
  2. Obecność (opcja rekomendowana przeze mnie) – kieruje reklamy tylko do osób fizycznie znajdujących się w Twoim obszarze docelowym w momencie wyszukiwania.

 

Najczęstsze błędy w kierowaniu lokalizacją

W audytach kont Google Ads, które prowadzę, błędy lokalizacyjne powtarzają się niemal zawsze. To łatwe pieniądze tracone przez nieuwagę.

 

Pozostawienie domyślnej opcji kierowania

To błąd numer jeden. Google domyślnie ustawia opcję "Obecność lub zainteresowanie", ponieważ jest najszersza. Co to oznacza w praktyce? Jeśli prowadzisz pizzerię w Rzeszowie, Twoją reklamę może zobaczyć student z Warszawy, który planuje przyjechać za miesiąc. Płacisz za kliknięcie, które nie ma szans na natychmiastową konwersję. 

W przypadku sklepów internetowych kierujących na Polskę, reklamy mogą trafiać do osób w Niemczech czy Wielkiej Brytanii, które tylko szukają informacji o polskich produktach, bez zamiaru zakupu.

 

Brak wykluczeń i ignorowanie raportów

Wielu reklamodawców dodaje tylko "co chcą", zapominając "czego nie chcą". Jeśli kierujesz na "Polskę", od razu powinieneś wykluczyć kraje znane z generowania ruchu niskiej jakości lub dużej aktywności botów.

Ignorowanie danych to prosta droga do straty pieniędzy. W przypadku biznesów lokalnych (jak sklepy stacjonarne) krytycznym błędem jest też brak połączenia konta Google Ads z Profilem Firmy w Google (Google Moja Firma). Tracisz wtedy możliwość precyzyjnego kierowania na osoby szukające Cię w najbliższej okolicy.

Zobacz też wpis: Pozycjonowanie wizytówki Google Moja Firma

 

Porozmawiajmy o skutecznych rozwiązaniach marketingowych dla Twojej firmy

Wyślij briefa

 

Jak sprawdzić, skąd realnie pochodzi ruch?

Nie musisz zgadywać. Google Ads daje Ci dokładne narzędzia do weryfikacji. Zobacz, jak krok po kroku sprawdzić, gdzie faktycznie byli ludzie, którzy kliknęli Twoją reklamę.

  1. Zaloguj się do swojego konta Google Ads.
  2. Wybierz kampanię, którą chcesz przeanalizować.
  3. W menu po lewej stronie przejdź do zakładki Lokalizacje > Raporty geograficzne.
  4. Teraz najważniejsze: zmień widok raportu u góry tabeli z "Lokalizacja geograficzna" na "Lokalizacja użytkownika".

To tutaj zobaczysz, gdzie faktycznie przebywały osoby, które kliknęły Twoją reklamę. Jeśli ustawiłeś kierowanie na Polskę, a widzisz kliknięcia z Indii czy Pakistanu (co zdarza się notorycznie), to właśnie znalazłeś dziurę w budżecie.

Przeanalizuj, czy kliknięcia spoza Twojego regionu docelowego przynoszą jakiekolwiek konwersje. Jeśli nie – jest to jasny znak, żeby natychmiast zawęzić targetowanie.

 

Jak prawidłowo ustawić lokalizację w kampanii?

Naprawmy to. Prawidłowa konfiguracja zajmie Ci dosłownie trzy minuty i może uratować znaczną część budżetu!

  1. Przejdź do Ustawień wybranej kampanii.
  2. Znajdź sekcję Lokalizacje.
  3. Wpisz obszar, na który chcesz kierować reklamy (np. cała Polska, miasto Rzeszów, lub wybierz "Promień" i ustaw 20 km wokół siedziby firmy).
  4. Kliknij w Opcje lokalizacji (mały, niebieski link).
  5. W sekcji "Kieruj" zaznacz: Obecność: osoby znajdujące się w Twoich lokalizacjach docelowych.
  6. W sekcji "Wyklucz" rekomenduję również zawężenie go do "Obecność: osoby w wykluczonych lokalizacjach".
  7. Nie zapomnij dodać wykluczeń – jeśli kierujesz na Polskę, dodaj do wykluczonych inne kraje, szczególnie te, które pojawiły się w Twoim raporcie "Lokalizacja użytkownika".

Przykład konfiguracji kampanii lokalnej

 

Dodatkowe wskazówki optymalizacyjne

Jeśli chcesz pójść o krok dalej i naprawdę wycisnąć maksimum z budżetu, przetestuj poniższe wskazówki!

  • Twórz osobne kampanie dla różnych regionów. Nie wrzucaj Warszawy i małej podkarpackiej miejscowości do jednej kampanii. Te rynki mają inną konkurencję, inne stawki za kliknięcie i inny potencjał. Rozdzielenie ich pozwoli Ci lepiej zarządzać budżetem.
  • Analizuj raporty co tydzień. Ustaw sobie przypomnienie w kalendarzu. Sprawdzaj raport "Lokalizacja użytkownika" i systematycznie dodawaj nowe wykluczenia.
  • Używaj nazw miast w słowach kluczowych. Jeśli działasz lokalnie, dodaj do kampanii frazy typu "agencja marketingowa Rzeszów" czy "sklep internetowy Rzeszów". To daje systemowi dodatkowy, mocny sygnał intencji.

 

Kiedy szerokie kierowanie ma sens?

Muszę być szczera – nie każdy biznes potrzebuje precyzyjnego kierowania lokalnego. Jeśli prowadzisz sklep internetowy wysyłający towar na cały kraj, Twoim obszarem docelowym jest cała Polska. W takim wypadku ustawiasz kampanię na cały kraj (pamiętając o wykluczeniu "zainteresowania", by nie łapać ruchu spoza Polski) i skupiasz się na innych metodach optymalizacji.

Jeśli jednak Twoja usługa lub produkt są w jakikolwiek sposób zależne od miejsca (np. oferujesz darmową dostawę tylko w jednym województwie lub Twoja marka jest silna tylko regionalnie), precyzyjne ustawienia lokalizacji to podstawa.

 

bądź na bieżąco
Zapisz się do naszego newslettera!
Zgadzam się na otrzymywane komunikatów marketingowych drogą mailową od FEB

 

Czy już wiesz, jak działa lokalizacja Google Ads?

Zarządzanie lokalizacją w Google Ads to nie jest jednorazowe ustawienie, o którym można zapomnieć. To ciągły proces analizy i optymalizacji. Poprawne ustawienia to fundament – bez nich przepalasz budżet, zanim użytkownik zdąży zobaczyć Twoją ofertę. Lepsze kierowanie to mniejszy koszt i, co ważniejsze, ruch o wyższej jakości.

Jeśli czujesz, że Twoje kampanie Google Ads nie działają tak, jak powinny, a analiza raportów geograficznych brzmi skomplikowanie – skontaktuj się z nami. W Fabryce e-biznesu specjalizujemy się w optymalizacji kampanii dla sklepów internetowych. Przeprowadzimy audyt Twojego konta i znajdziemy miejsca, w których tracisz pieniądze!

 

Najważniejsze informacje, które musisz zapamiętać:

  • Domyślne ustawienie Google Ads ("Obecność lub zainteresowanie") to najczęstsza przyczyna przepalania budżetu na ruch spoza obszaru docelowego.
  • Dla większości biznesów (szczególnie lokalnych i e-commerce działających w jednym kraju) rekomendowanym ustawieniem jest "Obecność: osoby znajdujące się w Twoich lokalizacjach docelowych".
  • Regularnie analizuj raport "Lokalizacja użytkownika", aby znaleźć i wykluczyć obszary generujące bezwartościowe kliknięcia.
  • Nie zapominaj o wykluczeniach – aktywnie blokuj kraje lub regiony, które nie są Twoją grupą docelową, aby chronić budżet.
  • Biznesy lokalne powinny bezwzględnie połączyć konto Google Ads z Profilem Firmy w Google (GMF), aby zwiększyć precyzję kierowania i wykorzystać potencjał lokalnych wyszukiwań.

 

Źródła:

https://support.google.com/google-ads/answer/6317?hl=pl

https://support.google.com/google-ads/answer/1722043?hl=pl

https://support.google.com/google-ads/answer/1722040?hl=pl

 

Autor artykułu

Dominika Pióro
PERFORMANCE SPECIALIST

Wypełnij brief

Opowiedz nam o swoich potrzebach, skontaktujemy się z Tobą, by omówić możliwości współpracy i zaproponować darmową ofertę

Wypełnij brief
Korzystanie z witryny Feb.net.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies. Jeżeli nie akceptujesz polityki cookies prosimy o opuszczenie strony.