
Jak sprawdzić, czy tekst został napisany przez AI?
Rok 2025 z pewnością przyniesie kolejne nowości z obszaru generatywnej sztucznej inteligencji. Zainteresowanie tym tematem nadal jest ogromne. Coraz więcej przedsiębiorstw wdraża rozwiązania oparte w mniej lub bardziej zaawansowanym stopniu o mechanizmy AI.
Dynamiczne zmiany obserwujemy przede wszystkim w marketingu internetowym, gdzie treści generowane przez automaty zajmują w sieci więcej przestrzeni niż kiedykolwiek. Dodatkowo, roboty skanujące witryny z różnych narzędzi AI pozyskują nowe dane do swoich zasobów wiedzy.
Jak w takim razie rozpoznać, czy tekst, który czytamy, został napisany przez sztuczną inteligencję? Czy to ma w ogóle znaczenie? Po przeczytaniu tego poradnika, odpowiedź na wskazane pytania nie będzie już taka trudna!
Dlaczego rozpoznanie tekstu napisanego przez AI jest coraz trudniejsze?
Rozpoznanie tekstu stworzonego przez AI staje się coraz trudniejsze, ponieważ narzędzia szybko ewoluują, a użytkownicy uczą się coraz lepiej z nich korzystać.
Z jednej strony mamy rosnącą konkurencję w branży – pojawia się coraz więcej systemów generujących treści, które rywalizują ze sobą jakością. W efekcie teksty tworzone przez AI są coraz bardziej naturalne i dopasowane do konkretnych zastosowań, np. artykułów blogowych czy opisów produktów.
Z drugiej strony ogromny wpływ na wynik mają sami użytkownicy, którzy zaczynają rozumieć, że kluczowe jest precyzyjne formułowanie poleceń. Tworzenie wartościowych treści z pomocą AI wymaga umiejętności pisania dobrych instrukcji (promptów), co sprawia, że teksty są bardziej przemyślane i lepiej dostosowane do potrzeb grupy docelowej.
Zmieniło się także podejście do generowania treści AI – dziś już mało kto wpisze w ChatGPT prompt "Napisz mi artykuł blogowy na temat X", ponieważ wiadomo, że wyniki nie będą zadowalające. Przeważająca strategia polega teraz na:
- opracowaniu struktury artykułu podzielonego na nagłówki,
- swobodnym uzupełnieniu akapitów o własne przemyślenia,
- wygenerowaniu wyłącznie rozwinięcia tych myśli – akapit po akapicie.
Takie połączenie technologii i eksperckiego wkładu powoduje, że granica między tekstem pisanym przez człowieka a generowanym przez AI coraz bardziej się zaciera.
Mimo wszystko, generatywne AI nie jest (póki co) narzędziem idealnym. Nadal możemy wykryć pewne nieprawidłowości, które mogą skutecznie zniechęcić do dalszego zapoznawania się z treścią.
Narzędzia do wykrywania treści AI
Jednym z najprostszych sposobów na sprawdzenie, czy tekst został stworzony przez sztuczną inteligencję, są detektory AI. To narzędzia analizujące treść i oceniające na podstawie zaawansowanych algorytmów, czy dany tekst napisał człowiek, czy automat.
Detektory sprawdzają między innymi strukturę, styl pisania oraz specyficzne zwroty, które często pojawiają się w tekstach generowanych przez AI. Wyniki tych analiz przedstawiane są zwykle w formie procentowej. W ten sposób pokazują, jaka część tekstu może pochodzić od sztucznej inteligencji.
Do najpopularniejszych wykrywaczy AI możemy zaliczyć poniższe aplikacje.
ZeroGPT
Źródło: https://www.zerogpt.com/
Isgen
Źródło: https://isgen.ai/pl
AI content detector (Writer)
Źródło: https://writer.com/ai-content-detector/
Smodin
Źródło: https://smodin.io/pl/detektor-tresci-ai
Jednak warto się zastanowić, na ile te narzędzia są rzeczywiście wiarygodne. W praktyce często okazuje się, że zawyżają udział AI w tworzeniu tekstów. W związku z tym nie można w pełni polegać na tych wynikach. Znacznie lepiej zaufać własnemu doświadczeniu!
Jak rozpoznać tekst napisany przez AI?
W tej sekcji prezentuję wybrane metody na samodzielne wykrycie, czy treść została opracowana przez człowieka, czy też wygenerowana z pomocą sztucznej inteligencji.
Wiedza pochodzi przede wszystkim z moich własnych doświadczeń, ponieważ na co dzień pracuję ze słowem pisanym. Dla wielu osób “detekcja” nie stanowi już żadnego problemu i nie wymagała dodatkowych szkoleń, a jedynie konsumowania dużej ilości treści dostępnej w Internecie.
Swoje obserwacje mogę podsumować w kilku punktach, z którymi zapoznasz się poniżej!
Powtarzające się zwroty w generowanych treściach
Najskuteczniejszą metodą na samodzielne wykrycie tekstu napisanego przez AI jest zwrócenie uwagi na specjalne zwroty, które lubią wykorzystywać wszelkie generatory treści bazujące na ChatGPT / OpenAI API.
Wszyscy copywriterzy zaznajomieni z tekstami tworzonymi przez automat z łatwością wykryją te powtarzalne ciągi wyrazów, co jednoznacznie pomoże odpowiednio sklasyfikować tekst. Do najpopularniejszych zwrotów powtarzanych przez AI należy:
- W dzisiejszych czasach
- W dzisiejszym dynamicznym świecie
- Nie tylko … ale też …
- Oto kilka przykładów
- Oferta dedykowana
- Kluczowe jest …
- Podsumowując
Do tej sekcji zaliczyłbym też nadmiernie wykorzystywane słowo “które” i jego wszelkie odmiany. Przykładowo:
- Narzędzia AI rzadko wykorzystują alternatywne formy zdań zawierające tę samą treść, ale z imiesłowem.
- Narzędzia AI rzadko wykorzystują alternatywne formy zdań, które zawierają tę samą treść, ale z imiesłowem.
Gdy w czytanym tekście przeważa składnia numer dwa, jest to przesłanka wskazująca na to, że tekst napisała sztuczna inteligencja. Oczywiście ten trop nie należy do grupy decydujących cech, ale warto mieć go na uwadze.
Błędy interpunkcyjne i ortograficzne w treści AI
Drugim popularnym błędem są nietypowe dla Polaków błędy interpunkcyjne. Przykładowo, AI ma problem z dodawaniem nadmiernej liczby przecinków, na przykład po przysłówku “dodatkowo” lub spójniku “i”.
Na uwagę zasługują też wielkie litery w tytułach wpisów – jest to kalka z języka angielskiego, gdzie obowiązuje taka zasada. W języku polskim stosujemy wielką literę wyłącznie na początku tytułu, nie w każdym jego słowie (chyba, że pojawiają się w nim słowa podlegające innym regułom).
Niespójne informacje w tekście AI
Kolejnym sposobem na wykrycie, czy tekst został napisany przez AI, jest przeczytanie go w całości i zwrócenie uwagi na spójność informacji. Gdy tekst jest generowany akapit po akapicie, zwiększa się ryzyko wystąpienia sprzeczności.
Wynika to z prostego faktu, że sztuczna inteligencja często zapomina o pełnym kontekście całej rozmowy. To sprawia, że niektóre fragmenty mogą wzajemnie się wykluczać.
Wielokrotnie powtarzana treść
Drugą stroną medalu jest tendencja AI do zbyt częstego powtarzania tych samych informacji. Można łatwo zaobserwować, że generowane treści nieraz wracają do wcześniej podanego faktu lub argumentu, nie wnosząc nic nowego. Co gorsza – używają niemal identycznych sformułowań. Brak umiejętności parafrazowania i rozwijania myśli to kolejny sygnał, że tekst może być dziełem algorytmu.
Styl wypowiedzi narzędzi AI
Styl generowanych treści jest specyficzny, choć trudny do jednoznacznego sklasyfikowania. Dla wprawnego czytelnika staje się jednak łatwo rozpoznawalny.
AI stara się zachować neutralny ton, często pisząc w sposób uporządkowany, formalny i pozbawiony emocji. Charakteryzuje się również skłonnością do szczegółowych wyjaśnień, nawet w przypadku prostych zagadnień.
Typowe są też nadmierne uogólnienia lub wręcz przeciwnie – rozwlekanie wątków, które człowiek ująłby bardziej zwięźle.
Widoczne są także braki w bardziej specjalistycznej wiedzy. AI po prostu nie zna wszelkich technicznych szczegółów dotyczących zagadnienia, które czasem trzeba opisać. Wtedy musimy posiłkować je dodatkowymi źródłami, co mocno wpływa na końcową wypowiedź. Treść zyskuje mocne naleciałości z oryginalnego tekstu.
Zmyślone przykłady, halucynacje
Jednym z istotnych problemów narzędzi AI, takich jak ChatGPT, jest generowanie zmyślonych faktów. Takie informacje znane są również jako halucynacje. Gdy poprosimy AI o podanie konkretnych przykładów, część z nich może być prawdziwa i zgodna z rzeczywistością. Jednakże, z równym przekonaniem algorytm może podać swoje własne, zmyślone dane.
Problem polega na tym, że AI nie zawsze odróżnia fakty od fikcji, a użytkownik, który nie zweryfikuje tych informacji, może nieświadomie powielać błędne plotki. Bardzo ciężko jest sprawić, by automat przyznał się, że czegoś nie wie.
Czy wykrywanie treści AI ma znaczenie?
Zamiast skupiać się na tym, kto (lub co) stworzył tekst, warto postawić pytanie – czy ten tekst jest wartościowy dla odbiorcy? To właśnie ta kwestia jest istotna z punktu widzenia zarówno większości użytkowników, jak i algorytmów wyszukiwarek.
W kontekście SEO, firma Google w swoich komunikatach już wielokrotnie podkreślała, że nie ma przeciwwskazań do generowania tekstów przy pomocy AI. Warunkiem jest spełnienie jednego podstawowego kryterium – treści odpowiadają na pytania użytkowników i dostarczają im wartościowych informacji.
Wyszukiwarki to jednak nie wszystko. Dla pewnych grup osób fakt, że dany tekst został napisany przez maszynę, może wywołać nieufność do marki. Niektórzy zrezygnują nawet z dalszego czytania materiału.
Generatywna sztuczna inteligencja to potężne narzędzie, ale nie zastąpi człowieka we wszystkich istotnych aspektach tworzenia treści. Nie chodzi tu też w żadnym wypadku o ograniczenia techniczne. Sam fakt opracowania materiałów przez człowieka może być wartością samą w sobie – i niektóre firmy korzystają już z takiego przekazu do promowania swoich usług czy produktów.
Z tego względu ważne jest, aby AI nie zastępowało eksperta w pisaniu treści, lecz wspierało go w procesie twórczym. Dzięki temu z pewnością trafimy w oczekiwania zarówno algorytmów Google, jak i odbiorców oczekujących autentyczności.
Autor artykułu
Marcel Pękala
SPECJALISTA SEO