11 porad, które pozwolą zwiększyć skuteczność Twojego newslettera

Dodano 22.02.2024

Tworzysz newsletter? Na pewno zależy Ci na jego skuteczności. Co zrobić, by Twoje mailingi były chętnie otwierane przez odbiorców i niosły za sobą konwersje?

Skuteczny newsletter to taki, który realizuje założony przez nas cel. Najczęściej cel ten określony jest w wezwaniu do działania (CTA) - to znaczy, że zależy nam na tym, aby odbiorca po otwarciu wiadomości kliknął  link / przycisk, który tam umieściliśmy i wykonał pewne działanie. 

Poruszając temat skutecznego newslettera, musimy wspomnieć o dwóch wskaźnikach – Open Rate (OR) oraz Click Through Rate (CTR). Jeśli wysyłałeś już kiedyś newsletter,  te pojęcia z pewnością nie są Ci obce. Jednak jeśli dopiero wkraczasz do świata e-mail marketingu, zdecydowanie powinieneś je poznać, aby wiedzieć, jak pracować z newsletterem oraz jak skutecznie wykorzystywać go do rozwoju Twojego biznesu.
 

OR i CTR - czyli wskaźniki, które definiują skuteczność Twojego newslettera

Na początku należy wyjaśnić, o czym w zasadzie mówią nam oba wskaźniki. 

Open Rate (OR) to wskaźnik procentowy, który mówi o stosunku liczby otwartych wiadomości do liczby wysłanych maili. Innymi słowy, OR pokazuje Ci ile osób, do których wysłałeś wiadomość, po prostu ją otworzyło. Jak obliczyć open rate?

 

OPEN RATE =

otwarte wiadomości / wysłane maile

 

Część ekspertów proponuje nieco inną metodę wyliczania open rate - zamiast całkowitej liczby wysłanych wiadomości, do obliczeń brana jest pula komunikatów dostarczonych na skrzynki odbiorcze. 

Click Through Rate (CTR) to procentowy wskaźnik stosunku liczby unikalnych kliknięć do liczby wysłanych maili. To znaczy, że CTR pokazuje Ci ile osób, do których wysłałeś wiadomość, kliknęło w link w niej zamieszczony. 

 

CLICK THROUGH RATE =

unikalne kliknięcia / wysłane maile

 

Nie sposób się zatem domyślić, że CTR będzie uzależniony od OR - użytkownik, aby w ogóle mógł kliknąć w zamieszczony link, musi najpierw wyświetlić wysłaną przez Ciebie wiadomość. Zatem jeśli chcesz zwiększyć CTR swojego newslettera, najpierw zwiększ jego OR.

 

Porozmawiajmy o skutecznych rozwiązaniach marketingowych dla Twojej firmy

Wyślij briefa

 

Dlaczego open rate ma kluczowe znaczenie?

Wysoka wartość współczynnika otwieralności newsletterów jest pierwszym krokiem do osiągnięcia celów strategii email marketingowej. Jeśli odbiorcy nie otwierają Twoich wiadomości, cała zawarta w nich treść - niezależnie od jej jakości i dopasowania - pozostaje nieodczytana. W konsekwencji znacząco spada szansa na wygenerowanie leadów, transakcji czy nawet samego zaangażowania subskrybentów.

Niski open rate może być również sygnałem, że Twoje działania są postrzegane jako spam. Jeżeli zbyt duża część wysyłek nie jest otwierana, algorytmy filtrujące ruch pocztowy mogą zacząć klasyfikować Twoją domenę jako źródło niechcianych treści. Skutkować to może obniżeniem skuteczności dostarczania kolejnych wiadomości, a w skrajnych przypadkach - całkowitym zablokowaniem dalszych wysyłek.

 

Poniżej przedstawiono dobre praktyki, które stanowią bazę do dalszej optymalizacji open rate. Zacznij od upewnienia się, że spełniasz każdy z wymienionych punktów!

 

Zapewnij zgodność z regulacjami prawnymi

Podstawą wszelkich działań związanych z przetwarzaniem danych osobowych, w tym również prowadzeniem kampanii email marketingowych, jest pełna zgodność z obowiązującymi regulacjami prawnymi. W przypadku Unii Europejskiej kluczowym aktem jest Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO).

RODO nakłada na przedsiębiorców szereg obowiązków związanych z pozyskiwaniem, przetwarzaniem i przechowywaniem danych osobowych, w tym adresów e-mail. Najważniejsze z nich to:

  • Obowiązek informacyjny - poinformowanie subskrybentów o celu zbierania ich danych, okresie ich przechowywania oraz uprawnieniach związanych z ich przetwarzaniem.

  • Obowiązek uzyskania zgody - pozyskanie dobrowolnej, świadomej i jednoznacznej zgody na przetwarzanie danych w określonym celu.

  • Zapewnienie bezpieczeństwa danych - wdrożenie odpowiednich środków technicznych i organizacyjnych chroniących dane przed nieuprawnionym dostępem.

  • Respektowanie praw osób, których dane dotyczą - w tym prawa do bycia zapomnianym, przenoszenia danych czy sprzeciwu wobec ich przetwarzania.

Nieprzestrzeganie powyższych zasad może skutkować dotkliwymi karami finansowymi, a także utratą zaufania klientów i negatywnym wpływem na wizerunek marki. Dbając o zgodność działań z przepisami prawa, budujesz solidne fundamenty dla dalszego rozwoju skutecznych kampanii email marketingowych.

 

Stosuj mechanizm Double Opt-In

Jednym z kluczowych czynników wpływających na open rate jest jakość Twojej bazy mailingowej. Im więcej rzeczywiście zaangażowanych subskrybentów znajdzie się na liście, tym większa szansa na wysokie wskaźniki otwieralności. Dlatego niezwykle istotne jest wdrożenie mechanizmu podwójnej weryfikacji zgody na subskrypcję - Double Opt-In.

Proces ten przebiega dwuetapowo:

  1. Potencjalny odbiorca wypełnia formularz zapisu, podając swój adres e-mail.
  2. Na podany adres wysyłany jest e-mail zawierający unikalne połączenie, które należy kliknąć w celu potwierdzenia subskrypcji.

Dzięki temu zabiegowi masz pewność, że na Twojej liście znajdą się wyłącznie osoby rzeczywiście zainteresowane otrzymywaniem Twoich treści. Ponadto, posiadanie potwierdzonych zgód zmniejsza ryzyko uznania Twoich wiadomości za spam, co również przekłada się na wyższy open rate.

 

Zaufaj dedykowanemu adresowi IP

Kolejnym czynnikiem mogącym mieć wpływ na współczynnik otwieralności jest reputacja Twojego adresu IP, z którego wysyłane są newslettery. Jeśli korzystasz ze współdzielonego IP, za którego działania odpowiadają również inni nadawcy, istnieje ryzyko, że niektórzy z nich stosują nieetyczne praktyki, np. rozsyłanie spamu.

W takiej sytuacji cała pula adresów IP może zostać uznana przez systemy antyspamowe za niewiarygodną, co negatywnie wpłynie na Twoją komunikację. Dlatego warto rozważyć zainwestowanie w dedykowany adres IP, którego reputacją zarządzasz samodzielnie. Choć wiąże się to z dodatkowymi kosztami, pozwoli Ci to uniknąć kłopotów związanych z aktywnością innych nadawców.

 

Stale rozbudowuj i porządkuj listę kontaktów

Niezależnie od tego, jak atrakcyjne treści przygotowujesz, bez odpowiedniej bazy odbiorców Twoje wysiłki pójdą na marne. Dlatego nieustannie pracuj nad powiększaniem grona subskrybentów, stosując różnorodne strategie pozyskiwania leadów:

  • Prowadź kampanie promocyjne zachęcające do zapisu na newsletter.
  • Oferuj wartościowe gratisy (ebooki, kody rabatowe) w zamian za subskrypcję.
  • Promuj zapisy poprzez media społecznościowe i reklamy internetowe.
  • Wprowadź program poleceń dla obecnych klientów.

Jednak powiększanie bazy to tylko połowa sukcesu. Równie ważne jest regularne jej porządkowanie poprzez usuwanie nieaktywnych adresów i martwych kontaktów. Im czystsza lista, tym lepsze statystyki otwieralności i dostarczalności, gdyż serwery pocztowe będą postrzegać Twoją domenę jako godną zaufania.

 

Porozmawiajmy o skutecznych rozwiązaniach marketingowych dla Twojej firmy

Wyślij briefa

 

Jak zwiększyć open rate newslettera?

Zapoznaliśmy się już z kluczowymi definicjami i znaczeniem open rate dla skuteczności działań e-mail marketingowych. Pora przejść do sedna - jak realnie zwiększyć ten parametr?

Jeśli chcesz zwiększyć OR swojego newslettera, musisz zwrócić uwagę na kilka aspektów, które czynią wiadomość interesującą, wartościową i godną zaufania, a także sprawiają, że odbiorca decyduje się ją otworzyć. Poniżej znajdziesz 5 wskazówek, dzięki którym poznasz (lub odświeżysz sobie) "dobre praktyki" tworzenia skutecznego newslettera. Na ich podstawie możesz wprowadzić ewentualne zmiany w swoich dotychczasowych działaniach.

 

Używając maila opartego na domenie danej firmy, zwiększasz szansę na otwarcie wiadomości. Dlaczego?

Po pierwsze, takie maile są dużo bardziej wiarygodne dla odbiorców. Adresy mailowe typu jan.kowalski@feb.net.pl wyglądają dużo bardziej profesjonalnie niż jan.kowalski@gmail.com, prawda? 

Po drugie, są także lepiej oceniane przez roboty pocztowe, które mają tendencję wrzucania wielu wiadomości do spamu. 

Po trzecie, użycie domeny firmy sprawi, że adres mailowy będzie rozpoznawalny. Z tego samego względu regularnie wysyłane mailingi powinny być zawsze “puszczane” z tego samego adresu.

Przydatna wskazówka: warto także używać adresów imiennych zamiast ogólnych typu bok@ czy biuro@.

 

Jak zaintrygować mailem jeszcze przed jego otwarciem? Oczywiście ciekawym, chwytliwym, a czasami nawet nieoczywistym tytułem! Dla wielu osób temat wiadomości jest najważniejszą rzeczą, która decyduje o otwarciu lub zignorowaniu maila. 

Dobrym sposobem na przyciągnięcie uwagi czytelnika jest użycie krótkiego CTA, czyli wezwania do działania (“otwórz i dowiedz się…”, “odbierz…”). 

Możesz także zadziałać perswazją i wytworzyć poczucie pilności lub niedoboru, sugerując, że np. kończy się na coś czas (“to ostatni moment, kiedy możesz…”). 

Innym pomysłem jest zamieszczenie pytania postawionego z punktu widzenia klienta, na które odpowiedź uzyska po otwarciu wiadomości. 

A może Twoi odbiorcy chętniej klikną w maila, jeśli… użyjesz w tytule emoji? Na podstawie badań przeprowadzonych przez Experian, specjaliści sugerują, że emotikony mogą zwiększyć jego OR nawet o 56%! Jak to działa? To proste – tytuły wiadomości prezentują się atrakcyjniej. Dzięki temu zdecydowanie wyróżniają się spośród innych, monotonnych tytułów e-mail. 

 

Preheader to pierwsze zdanie, które wyświetla się zaraz po temacie wiadomości (jeszcze przed jej otwarciem). Stanowi swego rodzaju zarysowanie treści maila  i powinien być rozwinięciem myśli z jego tytułu

Dla odbiorcy preheader ma odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego do mnie piszą?

Jeśli nie zadbasz o jego uzupełnienie, zostanie automatycznie wypełniony tekstem podglądu linku, który może być dla odbiorcy mało atrakcyjny - to może mieć wpływ na decyzję o pominięciu maila. 

 

Istotne jest, aby wysyłać wiadomości w takie dni i godziny, które dają największe prawdopodobieństwo otwarcia ich przez klientów.

Jeśli prowadzisz działalność B2B, najbardziej prawdopodobne jest, że odbiorcy otworzą maila w godzinach pracy. Co więcej - jeszcze bardziej skuteczne są maile wysłane na początku tygodnia. Dlaczego? Według specjalistów, wysłanie maila do przedsiębiorstwa w poniedziałek lub wtorek znacznie zwiększa prawdopodobieństwo, że dotrze on do osoby decyzyjnej.

Jeśli mowa o działalności nakierowanej na konsumenta, na podstawie prowadzonych statystyk przyjęło się, że najlepszym czasem na wysłanie newslettera będzie środek lub druga połowa tygodnia. 

Choć powyższe wskazanie mogą pomóc w optymalizacji czasu wysyłki, to jednak najistotniejsza jest Twoja obserwacja i testy. Nic nie zapewni takiej skuteczności, jak poznanie swojej grupy docelowej - jej nawyków czy rozkładu dnia, a nawet specyfikacji branży (w B2B). Więcej w artykule: Co to jest marketing B2B i czym się charakteryzuje?

Ważna jest także odpowiednia częstotliwość wysyłki. Trzymaj się założenia: nie za często, ale też nie za rzadko

Częste wysyłanie maila może przebodźcować i zdenerwować odbiorcę, który w konsekwencji może nawet zrezygnować z subskrypcji newslettera. Z drugiej strony, zbyt rzadka wysyłka może sprawić, że klienci o Tobie zapomną. 

Podobnie jak w przypadku doboru odpowiedniego czasu, częstotliwość wysyłki powinna być ściśle uzależniona od rodzaju biznesu, jaki prowadzisz, a także preferencji klienta.

 

Wypróbowanie różnych wariantów tematów wiadomości oraz preheaderów pozwoli Ci na dobranie takiego stylu, jaki odpowiada Twoim odbiorcom. Wykonanie testów A/B to dobry sposób, aby sprawdzić, jak odbiorcy reagują na różne style komunikacji (użyte CTA), a także dowiedzieć się, czy emotikony wpływają pozytywnie (a może negatywnie) na otwieralność Twojego newslettera.

 

Porozmawiajmy o skutecznych rozwiązaniach marketingowych dla Twojej firmy

Skontaktuj się

 

Zwiększyłeś OR? Brawo! Czas na CTR!

Jeśli zwiększyłeś współczynnik otwarć, możesz teraz popracować nad zwiększeniem wskaźnika stosunku liczby unikalnych kliknięć do liczby wysłanych maili. Kluczową rolę będzie tutaj grać przemyślana i jakościowa treść oraz atrakcyjność wizualna. 

 

Pisz krótko i zwięźle. Nikt nie lubi lania wody, z którego nic nie wynika. Zbyt długie wiadomości mogą odstraszyć Twoich odbiorców. 

Jeśli chcesz przekazać dużo informacji, newsletter potraktuj tylko jako zajawkę - zapowiedź tego, co odbiorca znajdzie po kliknięciu w link. 

 

Co zrobić, żeby teksty były dobre jakościowo i chętnie czytane?

  • Dopasuj treści do swoich odbiorców, określając precyzyjnie grupę docelową. Dowiedz się, co może ich interesować, jakie mają potrzeby, problemy i jakich informacji oczekują. 

  • Nie popadaj w rutynę - zaskakuj! Choć w cyklicznym newsletterze szablon powinien pozostać taki sam (ułatwia to szybkie przejrzenie i przyzwyczaja odbiorców do formy komunikacji), to treść powinna być wartościowa i świeża dla odbiorców.

  • Nie skupiaj się jedynie na treściach sprzedażowych. Zaproponuj użytkownikom wartościowe treści, które będą odpowiedzią na ich pytania czy zgłębią tematykę ich zainteresowań (oczywiście w ramach Twojej branży).

  • Stwórz poczucie pilności - oferty wyjątkowe, które są skierowane do wąskiego grona odbiorców (“tylko dla Ciebie”, “tylko dla subskrybentów newslettera”) i ograniczone czasowo są znacznie lepiej klikalne. W końcu kto by chciał, aby coś dobrego czmychnęło mu koło nosa? 

 

Zwracaj się do odbiorcy po imieniu - to skraca dystans i buduje Twój przyjazny obraz w oczach czytelników. Oczywiście sam musisz uznać, czy będzie to odpowiednie w przypadku Twoich odbiorców – jeśli piszesz do właścicieli firm, może nie być to najlepszy pomysł :)  Jeśli jednak wiesz, że możesz sobie pozwolić na luźniejszy styl komunikacji, przywitanie “Cześć / hej [imię]!” będzie jak najbardziej na miejscu. 

Samo imię jednak nie wystarczy! Wykorzystuj dane, które udało Ci się zgromadzić na podstawie wcześniejszych działań - na przykład aktywności na poprzednie maile, aktywności na stronie internetowej czy historii przeglądanych produktów lub zakupów. 

Segmentacja list mailingowych to pierwszy krok ku skutecznej personalizacji treści. 

Pamiętaj, że personalizacja sprawdza się także w innych kanałach. Sprawdź: Personalizacja strony internetowej dzięki narzędziom marketing automation

 

Stosuj CTA, zwracając jednak uwagę, aby na jedną wiadomość przypadał jeden cel. Używaj konkretnych sformułowań, które jasno określą, co stanie się po kliknięciu w wezwaniu. Sformułowania te powinny zawierać czasownik np. "Dowiedz się więcej" zamiast "Więcej". Dobrą praktyką jest także stosowanie CTA w pierwszej osobie liczby pojedynczej np. "Wchodzę" zamiast "Wejdź". 

CTA możesz powtórzyć, jednak pamiętaj - co za dużo, to niezdrowo! Powtarzając CTA możesz ująć je w nieco inny sposób.

Ważne jest, aby wezwanie do działania wyróżniało się na tle całego layoutu. Dzięki temu odbiorca od razu będzie wiedział, w co należy kliknąć.

 

Tego aspektu nie wolno pomijać. Dlaczego to takie istotne? Większość ludzi jest wzrokowcami, dlatego prosty i przejrzysty wygląd wiadomości będzie odgrywał kluczową rolę w zachęceniu użytkownika do interakcji. 

  • Zadbaj o to, by szablon wiadomości był stały, estetyczny, przejrzysty, uporządkowany, spójny graficznie z Twoją marką i urozmaicony grafikami.

  • Upewnij się, że to, co najistotniejsze w Twoim przekazie, jest widoczne od razu po otwarciu maila – bez konieczności scrollowania. Jeśli nie wzbudzisz zainteresowania na początku wiadomości, odbiorca najprawdopodobniej nie przewinie dalej. 

  • Bierz pod uwagę to, kim są Twoi odbiorcy i dostosuj wygląd wiadomości do ich preferencji – inne kolory czy grafiki przyciągną uwagę mężczyzn, a inne kobiet. Nieco inaczej będzie wyglądać wiadomość B2B (zapewne będzie ona miała więcej tekstu), a inaczej w przypadku B2C (tutaj klienta najczęściej interesują rabaty oraz grafiki i zdjęcia produktów).

  • Dostosuj layout wiadomości do urządzeń, z których korzystają Twoi odbiorcy (desktop i mobile). Poprawne wyświetlanie się wiadomości warunkuje to, czy odbiorca zechce w ogóle przeczytać otrzymaną wiadomość.

 

Podobnie jak w przypadku tytułów wiadomości, treści również powinny być poddawane testom - a to wszystko po to, aby wybrać najskuteczniejszą i najkorzystniejszą (dla obu stron) formę komunikacji z Twoimi klientami. 

Sprawdzaj układy wiadomości, treści, grafiki oraz CTA, aby dowiedzieć się, co najlepiej sprawdza się u Twoich odbiorców i co przynosi Ci najlepsze wyniki. 

 

TESTUJ, ANALIZUJ, ULEPSZAJ!

 

Pracując nad swoim newsletterem, nie bój się eksperymentować. Wykonuj testy A/B, analizuj statystyki i wyciągaj wnioski, które pomogą Ci zoptymalizować Twoje działania marketing automation. Dzięki temu wypracujesz najatrakcyjniejszą i najefektywniejszą  formę newslettera, a to sprawi, że jego odbiorcy będą chętniej wchodzić w interakcję z Twoją firmą.

Jeżeli chcesz zobaczyć jak to robimy, zapisz się do newslettera Fabryki e-biznesu!

Skuteczne wiadomości skracają proces zakupowy, a także pomagają zdobyć zaufanie i lojalność klientów (o ile proponujesz im wartościowe treści). Jeśli jeszcze nie odkryłeś siły newslettera w dążeniu do Twoich celów biznesowych, nie zastanawiaj się dłużej i skontaktuj się z nami! A może potrzebujesz kompleksowego wsparcia swojej działalności? Wypełnij brief i zacznij przygodę z efektywnym marketingiem, który zwiększy Twoje przychody.

Wypełnij brief

Opowiedz nam o swoich potrzebach, skontaktujemy się z Tobą, by omówić możliwości współpracy i zaproponować darmową ofertę

Wypełnij brief
Korzystanie z witryny Feb.net.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies. Jeżeli nie akceptujesz polityki cookies prosimy o opuszczenie strony.