Social Media Hashtags, czyli o tagowaniu na Facebooku i w innych kanałach

Co to jest hashtag?

Charakterystyczna kratka jest znana wszystkim, którzy profesjonalnie działają w Social Media albo używają portali społecznościowych prywatnie. Skąd się wzięła i co oznacza?

Znacznik pojawił się w sieci już w latach 80., kiedy to korzystali z niego głównie programiści działający w języku C++ czy na serwerach IRC. Służył głównie do kategoryzacji treści i ułatwiał odnalezienie wątków. Nie przez przypadek zyskał więc nazwę hashtag – połączenie angielskich słów tłumaczy się jako kratka i znacznik.

W mediach społecznościowych zadebiutował  za sprawą tweeta dewelopera Google, Chrisa Messiny, który poruszył kwestię zasadności używania # w internetowej komunikacji. Dostrzegając w kratce potencjał, Messina wywołał hasztagową rewolucję  - w 2010 roku nowa moda opanowała Instagram, 3 lata później docierając też na Facebooka.

Mechanizm działania hashtagów

Choć dziś używany globalnie, znacznik nie zmienił swojej funkcji. To wciąż narzędzie do klasyfikowania i grupowania, tym razem jednak nie skryptowych danych, a słów kluczowych.

Oznaczenie wpisu kratką podkreśla jego przynależność do tematu czy kanału. Znacznik działa na zasadzie linku - to odsyłacz, który przeniesie nas do wszystkich treści związanych z interesującym nas tematem, zebranych w jednym miejscu. Dla przykładu, wpisując w instagramową wyszukiwarkę #marketing zyskamy wgląd do blisko 50 mln postów! Na Facebooku mówi o tym natomiast ok. 1 mln użytkowników.

Skąd się bierze ta różnica?

Hashtag a Instagram i Twitter

Dwa z czołowych portali społecznościowych to królestwo hashtagów. Na Instagramie czy Twitterze trudno odnaleźć wpis, który nie zostanie oznaczony charakterystyczną kratką.

Tagi wykorzystują tak osoby prywatne, jak popularne marki i influencerzy. To krótka i prosta droga do oznaczenia partnerów biznesowych, podpięcia się pod popularną kategorię czy wypromowania przewodniego hasła marki.

Kto z nas nie słyszał o #JustDoIt? Claim wlansowany przez Nike to na tyle chwytliwe hasło, że pozyskało 19,5 mln postujących. I cóż z tego, że część z wpisów nie dotyczy obuwia, a jest jedynie motywującym przesłaniem? Obserwujący hashtag prędzej czy później trafią na firmowy profil, stając się nowym (a przede wszystkim: darmowym) followersem.

Facebookowe tagi

Facebook to wciąż, mimo wszystko, narzędzie do budowania relacji, nie zarobkowe. Profile marek walczą tutaj o oddanych fanów, budując świadomość odbiorców. Treści branżowe to jednak tylko niewielki odsetek postów wyświetlających się w newsfeedzie - stąd nie należy się spodziewać, że stworzymy hashtag, który ściągnie do nas lawinę nowych obserwatorów.

Czy wobec tego używanie znaczników na portalu mija się z celem?

Niekoniecznie.

Facebook hashatgs – czy to ma sens?

W 2016 roku firma BuzzSumo, analizator treści online, przy wsparciu Neila Patela stworzyła raport, z którego wynika, że otagowane facebookowe posty generują o 34% niższe zasięgi, niż wiadomości bez kratki. Naturalną reakcją byłaby więc rezygnacja z używania znaczników.

Pod uwagę należy wziąć jednak sposób, w jaki korzystamy z hashtagów.

Dobre socialowe praktyki wskazują, że # mają sens – pod warunkiem, że są używane i tworzone z głową.

Hashtag – jak robić to dobrze?

Po pierwsze, co za dużo, to niezdrowo! Częstotliwość używania znaczników ma znaczenie, choć różni się między poszczególnymi kanałami. I tak:

• Instagram: do 30 hashtagów / post
• Twitter: 1-2 hashtagi / post
• Pinterest: 2-3 hashtagi / post
• Facebook: 1-2 hashtagi / post

Po drugie, warto określić ich cel. Podczas gdy na Instagramie po prostu podpinamy się pod grupę licząc na wyświetlenia czy tworzymy firmowy album zdjęciowy, znaczniki na Facebooku mają nieco inne zadanie.

Co warto tagować na Facebooku?

• Claim marki,
• Hasło reklamowe,
• Nazwę cyklu postów,
• Hasło konkursowe.

Nikt nie każe nam używać popularnych kratek, wręcz przeciwnie! Dzięki oznaczaniu treści konkretnymi, unikalnymi hashtagami szybciej zareagujemy na dyskusję dotyczącą marki i podkreślimy słowa-klucze w treści postu, klasyfikując wiadomości na naszej tablicy. Wyróżniamy się, nie podpinamy!

Na ile taka komunikacja jest skuteczna? Na tyle, ile chcesz.

Jeśli zamierzasz osiągnąć aktywność na Facebooku, zainwestuj raczej w reklamę.

Jeśli chcesz być modny i skuteczny na Instagramie, używaj przemyślanych znaczników dopasowanych do treści (protip: przed użyciem # sprawdź, co już się pod nim kryje!).

Jeśli chcesz budować świadomość marki, kategoryzować treści i urozmaicić profil bez sztucznego, hashtagowego tłumu, jesteś na dobrej drodze do zaprzyjaźnienia się z socialową kratką.

Chcesz poznać więcej reguł rządzących światem Social Media? Skontaktuj się  z nami, nasi specjaliści zaprezentują Ci je w kontekście Twojego biznesu!

Rozmowa nie zobowiązuje do współpracy.